LET'S TRY AGAIN

 
Cześć wszystkim! 
Kolejny post pojawaia się dziś gdyż obiecałam, że będzie jeden więcej w tym tygodniu.

Robiłam dzisiaj ciasteczka na świętka, więc włąsnie taki jest temat posta. Zapraszam do czytania i komentowania.

Według tego przepisu wykonywałam moje ciasteczka. Jeśli chodzi o ciemne ciastka to jedyne co zmieniałam to dodawałam kakao i zmaniast aromatu waniliowego dodawałam pomarańczowego.
Ciasta próbowałam i jak dla mnie wyszły pyszne i bardzo słodkie, ale takie w mojej rodzinie się najbardziej lubi. Jeżeli ktoś nie preferuje, aż tak słodkich rzeczy zdecydowanie radzę zmniejszyć ilość cukru.

 

Ciasteczka wykrawałam za pomocą foremek w kształcie różnej wielkości gwiazdek oraz wałkeczka z kształtami z ikei.

Lukier nakładałam gotowy, kupny z dr. Oetkera.

Czekoladę do tych ciasteczek robiłam według typowego przepisu mojej mamy. Czyli trochę margaryny (ok.50g) roztapiam w rondelu, dodaję do tego kakao i cukier(według uznania), dolewam trochę mleka, aby była bardziej mleczna i dodaję aromatu pomarańczowego.

Wiele ciastek jeszcze zostało, ale nie dałam rady ich pzystoić w dniu dzisiejszym, więc na dniach pojawi sie kolejny taki post.
A Wy macie juz upichcone ciasteczka?

DO NASTĘPNEGO! BUŹKA! ;*